Norwegia zwróciła się do Światowej Organizacji Handlu (WTO) z prośbą o pomoc w konsultacjach ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie nałożonych przez administrację Waszyngtonu ceł na niektóre wyroby ze stali i aluminium.
W piśmie rząd Norwegii przypomina, że 25- i 10-proc. cła przywozowe na wyroby stalowe i aluminiowe do USA nie są zgodne z postanowieniami Porozumienia WTO w sprawie taryf celnych i handlu z 1994 r. oraz Porozumienia w sprawie środków bezpieczeństwa, informuje WTO.
Według biura prasowego organizacji, konsultacje pozwalają na omówienie i rozwiązanie sporu bez dalszego postępowania. Jeśli jednak konsultacje nie przyniosą rezultatu, po 60 dniach od złożenia wniosku do WTO strona wnosząca skargę ma prawo poprosić WTO o powołanie grupy arbitrażowej.
Norweskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło 12 czerwca, że zapoczątkuje procedurę rozstrzygania sporów handlowych za pośrednictwem WTO, aby osiągnąć dla siebie zniesienie nowych taryf amerykańskich na stal i aluminium.
Jednoznacznie zarazem Norwegia ocenia, że działania Stanów Zjednoczonych oznaczają naruszenie zasad WTO.
Przypomnijmy, że wcześniej decyzję USA w podobnej sprawie zakwestionowały WTO i Komisja Europejska.
USA nakładają na UE, Kanadę i Meksyk cła na stal i aluminium
Bruksela tworzy obszerną listę różnych kategorii amerykańskich towarów, na które mogą być nałożone cła odwetowe, w wysokości od 10 do 50 proc. Mają się na niej znaleźć, symbolicznie, m.in. jeansy Levi, motocykle Harley-Davidson i amerykańskie wyroby spirytusowe.
Rosja ma odpowiedź na cła USA na stal i aluminium
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Amerykańskimi cłami zajmie się WTO