ARP do czerwca nie będzie wszczynać egzekucji wobec Stoczni Gdańsk

ARP do czerwca nie będzie wszczynać egzekucji wobec Stoczni Gdańsk
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

ARP do końca czerwca nie będzie wszczynać postępowań egzekucyjnych wobec Stoczni Gdańsk - powiedział prezes Agencji Wojciech Dąbrowski na posiedzeniu sejmowej komisji skarbu. Posłowie chcą jechać do Gdańska, by dowiedzieć się, jaka jest sytuacja stoczni.

75 proc. akcji Stoczni Gdańsk należy do kontrolowanej przez Sergieja Tarutę spółki Gdańsk Shipyard Group (GSG), a 25 proc. do Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Stocznia jest w trudnej sytuacji finansowej; pracownicy od kilku miesięcy otrzymują pensje w ratach.

"Wczoraj podjęliśmy na posiedzeniu zarządu ARP decyzję o niewszczynaniu postępowań egzekucyjnych do końca czerwca, aby dać stoczni szansę na przygotowanie określonej dokumentacji i procedowanie rozmów z inwestorem" - powiedział na posiedzeniu komisji Dąbrowski. "Niezbędne jest utrzymanie wszystkich zabezpieczeń ARP na majątku stoczni na niezmiennym poziomie" - zaznaczył. Tylko w takiej sytuacji możliwe będzie wstrzymanie się przez ARP od natychmiastowego żądania zwrotu pożyczki i realizacji opcji put, czyli odkupienia od Agencji przez większościowego akcjonariusza ok. 15 proc. akcji stoczni.

W opinii wiceministra skarbu Rafała Baniaka "przekładanie decyzji egzekucji o kolejny czas to jest ryzyko własne i Agencji, i zarządu. I to mówię publicznie" - mówił Baniak na komisji. Zaznaczył, że "chętnie zaangażuje się jeszcze mocniej, by stocznię uratować".

Jarosław Łasiński, przedstawiciel władz większościowego udziałowca - GSG - zapewnił posłów, że mimo trudnej sytuacji, w jakiej znajduje się Stocznia Gdańsk, zakład jest "wydolny". "Jest w stanie podpisywać nowe kontrakty i realizuje istniejące. W III kwartale 2013 r. stocznia podpisała ok. 20 nowych kontraktów. W tym samym czasie realizowała kontrakty o wartości ok. 60 mln zł" - mówił.

Dodał, że w IV kwartale ub.r. stocznia podpisała ok. 15 kolejnych kontraktów. Jak powiedział, rok 2013 zakończyła ona stratą 2,8 mln zł, a w biznesplanie strata ta miała być na poziomie 26 mln zł. "To jednoznaczny dowód na odzyskiwanie przez stocznię rentowności. (...) W trakcie ostatnich trzech miesięcy stocznia podpisała kolejne 15 kontraktów - one (...) gwarantują zamówienia i pracę do końca pierwszego półrocza tego roku" - powiedział.

Łasiński zapewnił, że wszystkie kontrakty realizowane przez Stocznię Gdańsk są rentowne i ta rentowność odpowiada założeniom biznesplanu. "Jednocześnie rozpoczęły się rozmowy z dwoma dużymi inwestorami o strategicznej współpracy i te rozmowy obecnie są prowadzone" - dodał.

Przedstawiciel załogi powiedział jednak posłom, że sytuacja pracowników jest "tragiczna"; w stoczni nie ma produkcji, a pracownicy są zwalniani.

"Sytuacja (...) jest tragiczna. I tutaj nie ma w tym żadnej tajemnicy" - mówił później Łasiński.

Obecni na posiedzeniu komisji posłowie uznali, że z wypowiedzi władz stoczni nie dowiedzieli się, jak naprawdę wygląda sytuacja zakładu i zgłosili propozycję odbycia wyjazdowego posiedzenia komisji.

"Mam poczucie pewnego dyskomfortu. Nie chcę nikogo obrazić, ale mam takie poczucie, jakby ktoś tu uprawiał z nami jakieś PR-owskie sztuki. Właściwie do momentu, w którym odezwał się przedstawiciel pracowników, mieliśmy takie poczucie, że wszystko jest świetne. Mam przed sobą ostatnią kartkę z prezentacji, z której wynika, że stocznia podpisała 15 kontraktów, rentowność odpowiada założeniom biznesplanu, stocznia prowadzi rozmowy z dużymi inwestorami o strategicznej współpracy (...). A w nieodległym czasie po tej prezentacji pan prezes (Łasiński - PAP) sam przyznaje, że sytuacja stoczni jest tragiczna" - powiedział przewodniczący komisji Tadeusz Aziewicz (PO).

Wniosek o zwołanie wyjazdowego posiedzenia komisji poparł też wiceminister Baniak. "Popieram wniosek jako strona rządowa, aby odbyć posiedzenie komisji wyjazdowej na miejscu, w Gdańsku". "Mamy braki w dokumentacji: biznesplan nieznany, sprawozdanie finansowe za 2012 i 2013 r. - nieznane" - mówił.

Dąbrowski przypomniał, że spółka GSG w grudniu ub.r. przekazała Agencji "Biznesplan Stoczni Gdańsk na lata 2013-2023". Po przeanalizowaniu tego dokumentu ARP uznała, że nie może uczestniczyć na zasadach komercyjnych w realizacji biznesplanu stoczni i zarekomendowała jej wystąpienie do Komisji Europejskiej o zgodę na realizację przedstawionego biznesplanu.

Szef ARP zaznaczył, że GSG poinformowało Agencję, że prowadzi rozmowy z inwestorem zainteresowanym Stocznią Gdańsk. Nie wiadomo jednak, czy chodzi o zakup określonych aktywów, czy inną formą współpracy.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: ARP do czerwca nie będzie wszczynać egzekucji wobec Stoczni Gdańsk

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!