Po długim i dziwnym procesie sprzedaży Walcownia Blach Grubych Batory trafiła tam, gdzie od początku miała - do Węglokoksu. Na ostatnim etapie było czterech chętnych.
Węglokoks przed rokiem proponował syndykowi zakup WBG Batory z tzw. wolnej ręki. Syndyk jednak zdecydował o próbie sprzedaży zakładu w przetargu, w którym spółka z Grupy Kapitałowej Węglokoks brała udział. Cenę wywoławczą wyznaczono na 23,7 mln złotych. Wygrała firma Moris z Chorzowa, która zaoferowała 26,1 mln złotych, ale od razu rozpoczęła działania sugerujące, że chce się wycofać.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Batory w Węglokoksie. To już pewne