Bez rewolucji w grupie Hutmenu

Bez rewolucji w grupie Hutmenu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W II kwartale spółka matka wyjdzie na zero, ale cała grupa będzie wciąż pod kreską. Zdecydowanych ruchów, zapowiadanych niedawno przez właściciela, nie będzie

Zdaniem Kazimierza Śmigielskiego, p.o. prezesa Hutmenu, grupa w II kwartale pokaże lepsze wyniki niż po pierwszych trzech miesiącach tego roku. Wówczas spółka matka miała 7,3 mln zł straty netto, Huta Metali Nieżelaznych Szopienice była 5,4 mln zł pod kreską, a jedynie Walcownia Metali Dziedzice osiągnęła 1,4 mln zł zysku netto. Według informacji "Parkietu", w II kwartale wrocławska spółka matka powinna wyjść na zero, jednak wynik całej grupy będzie ujemny.

Śmigielski, dotychczas członek zarządu Hutmenu ds. finansowych, od 1 lipca zastąpił na stanowisku prezesa (co prawda jako p.o.) Piotra Górowskiego, który kierował spółką od maja 2007 r. i pozostaje szefem Dziedzic.

Pięć miesięcy temu Górowski powiedział "Parkietowi", że w tym roku Hutmen i Dziedzice będą w stanie osiągnąć kilkanaście milionów złotych zysku netto. - Nie chcę tego komentować. Hutmen nie publikował prognoz, a odpowiedź na to pytanie mogłaby zostać w ten sposób potraktowana - ucina jego następca.

Śmigielski objął stery w Hutmenie w trudnym dla grupy momencie. Dały się jej we znaki wysokie ceny miedzi i wzrost wartości złotego. Przedstawiciele Impexmetalu, który kontroluje 62 proc. akcji Hutmenu, zapowiadali nawet, że do końca czerwca zapadnie decyzja o likwidacji produkcji we Wrocławiu, jeśli nie znajdzie się zewnętrzny inwestor, zainteresowany wspólnym biznesem.

- Teraz sytuacja wygląda inaczej. Warto bardziej racjonalnie podejść do Hutmenu, przecież w niektórych wyrobach wciąż mamy dominującą pozycję na rynku. Poczekajmy na efekty rozmów z potencjalnymi inwestorami - komentuje w "Parkiecie" Śmigielski.

Hutmen wyprowadził już część produkcji z 20-hektarowej działki w centrum Wrocławia do Czechowic. Pozostała tam jeszcze produkcja m.in. stopów odlewniczych i wyrobów niszowych. Jak mówi Śmigielski, firma analizuje opłacalność przeniesienia jej do Czechowic, ale nie został określony żaden termin.

Hutmen zamierza sprzedać wrocławską działkę, ale najpierw chce uzyskać zmianę jej przeznaczenia z przemysłowego na usługowo-mieszkaniowy.

Nowy szef poradził sobie ze wzburzoną od jesieni załogą: związkowcy zawiesili spór zbiorowy. Chcieli podwyżek i gwarancji wysokich odpraw. - Doszliśmy do porozumienia, że w obecnej sytuacji spółki nie stać na podwyżki. O odprawach porozmawiamy zaś, kiedy będą znane szczegóły wyprowadzki lub zamknięcia zakładu - mówi Śmigielski. - Mamy przerost zatrudnienia w pewnych obszarach. Zwolnienia będziemy konsultować ze związkowcami - zapowiada Śmigielski.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Bez rewolucji w grupie Hutmenu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!