- Trudno sobie wyobrazić blisko siedemdziesięcioletniego hutnika wydajnie pracującego na wydziałach produkcyjnych - mówi dla portalu wnp.pl Jerzy Goiński, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność w ArcelorMittal Poland SA.
- Absolutnie nie. To, co się obecnie dzieje to jest jakieś fatalne nieporozumienie. Z jednej strony proponuje się wcześniejsze emerytury i odejścia z huty z odprawami.Moim zdaniem odprawy nie rozwiązują jednak problemu, bo prędzej czy później się skończą i były pracownik pozostaje bez środków do życia. Staje się bezrobotny i trafia na zasiłek.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bezzasadne zwolnienia w ArcelorMittal Poland?