Europejskie ceny stali sięgnęły w czerwcu poziomu najniższego od 39 miesięcy, a to jeszcze nie koniec spadków, bo przed nami lato, będące tradycyjnie okresem urlopowego spowolnienia. Zdaniem analityków MEPS jakiekolwiek ożywienie może nadejść dopiero pod koniec roku.
Według oceny analityków brytyjskiej firmy consultingowej MEPS oszczędności wprowadzane przez europejskie rządy mocno osłabiają rynek budowlany i produkcję przemysłową, na czym cierpi też branża stalowa. Zapotrzebowanie europejskiego przemysłu nie jest wystarczające, żeby odebrać całość obecnej produkcji stali. Dalsza redukcja zdolności produkcyjnych jest konieczna dla zrównoważenia popytu i podaży, ale producenci wydają się jeszcze nie być na to gotowi. Skoro produkcja nie spada, to nabywcy spodziewają się dalszego spadku cen latem, gdy sezon urlopowy w Europie i Ramadan na Bliskim Wschodzie powodują sezonowe nasilenie spowolnienia gospodarczego. Kolejną przesłanką do obniżki cen są także spadające ceny surowców.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.