Co dalej z polskimi stoczniami?

Co dalej z polskimi stoczniami?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Co z zapowiadanym restartem polskich stoczni? Pomóc miała im tzw. ustawa stoczniowa. Teraz bada ją Komisja Europejska. Na razie zgodziła się na wsparcie małych i średnich firm. Na ostateczne decyzje trzeba będzie poczekać jeszcze około roku. A jak dziś wygląda sytuacja na polskim wybrzeżu?

  • Tzw. ustawa stoczniowa miała wskrzesić przemysł okrętowy na polskim wybrzeżu. Od roku obowiązuje częściowo, bo niektórym zapisom przygląda się Komisja Europejska.
  • Marek Gróbarczyk - minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej wyjaśnia, że w styczniu rozpoczął się kolejny etap postępowania.
  • Minister Marek Gróbarczyk pytany przez Polskie Radio o zakończenie unijnego dochodzenia w sprawie ustawy stoczniowej powiedział, że zajmie to jeszcze około roku.

- W ustawie o aktywizacji przemysłu stoczniowego i przemysłów komplementarnych wskazaliśmy trzy obszary, które są dla tej branży najistotniejsze. To podatki VAT i CIT oraz Specjalne Strefy Ekonomiczne. W zakresie podatku CIT w ustawie zapisaliśmy, że wymaga ona notyfikacji w Komisji Europejskiej i ten proces się rozpoczął. Komisja przystąpiła teraz do badania, czy nie jest to pomoc publiczna i czy jest ona akceptowalna - mówi Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

Zadecyduje rynek

Dwa lata temu w Szczecinie zawiązało się konsjorcjum okrętowe firm, działających na postoczniowych terenach. W czerwcu zeszłego roku położono stępkę pod budowę promu dla PŻB. Zamówienia złożyła też PŻM i marynarka. W grudniu Szczecińska Stocznia podpisała listy intencyjne na budowę mini-masowców dla armatorów z Polski i Niemiec. Marek Gróbarczyk uważa, że o powrocie szczecińskiej stoczni do gry zdecyduje rynek.



- Jeżeli będą zlecenia, to ta stocznia się natychmiast odbuduje, oczywiście jeżeli będzie zapewnione finansowanie, a przede wszystkim zostanie zrzucony ten balast długu. To jest główne nasze zadanie aby poprzez restrukturyzację i zmiany własnościowe tę stocznie po prostu oddłużyć - wskazuje minister.

Szczecin potrzebuje inwestycji

W styczniu zeszłego roku tereny postoczniowe przejął Fundusz Inwestycyjny Mars. Zdaniem Andrzeja Montwiłła - prezesa Zachodniopomorskiego Klastra Morskiego oznacza to decydowanie o stoczni poza Szczecinem. W jego ocenie zakład powinna kontrolować firma związana z tą branżą.

Najsilniejszym graczem jest zdaniem Andrzeja Montwiłła Trójmiasto - Szczecin wymaga jeszcze inwestycji, które mają poprawić wydajność zakładu i wyposażyć go w nowoczesne technologie.

Minister Marek Gróbarczyk pytany przez Polskie Radio o zakończenie unijnego dochodzenia w sprawie ustawy stoczniowej powiedział, że zajmie to jeszcze około roku.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Co dalej z polskimi stoczniami?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!