Po okresie żywiołowego rozwoju zbrojarni, wzrostu ilości i ich poziomu technicznego, obecnie mamy do czynienia z okresem naturalnej selekcji. Te zbrojarnie, które nie uwzględniły specyfiki branży, nie wytrzymują konkurencji i albo obumierają, albo całkowicie stają się nieaktywne w działalności na rynku - mówi Grzegorz Dołkowski, wiceprezes Drozapol-Profil.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!