Elektryczne rowery przebojem zdobywają rynki krajów Europy Zachodniej. Najwięcej jednośladów z e-wspomaganiem jeździ po niemieckich i holenderskich trasach. W Polsce rowerzyści dopiero odkrywają ten produkt. Zupełnie inaczej jest z producentami baterii przeznaczonych do tego typu rowerów. Tu nie mamy czego się wstydzić.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: E-rowerowy biznes kręci się coraz mocniej. Prawie wszystko trafia jednak na eksport