Piątkowe spotkanie przedstawicieli Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych (SII) z Piotrem Żołyńskim, prezesem Fonu, i Mariuszem Patrowiczem, głównym akcjonariuszem (ma 5,8 proc. walorów), nie przyniosło rozstrzygnięć.
Co do strat, miałyby one zostać spowodowane skorygowaniem kursu przez giełdę w związku z odjęciem pp. Na zamknięciu sesji z 12 czerwca 2007 r. kurs wynosił 87 gr (licząc przed splitem), tymczasem kurs odniesienia po odjęciu pp 13 czerwca wyniósł 29 gr, a otwarcia 49 gr. Nie ma tymczasem mechanizmów, które w przypadku fiaska emisji powodują korektę kursu "w górę". Niezadowoleni inwestorzy winią spółkę, ponieważ emisja nie powiodła się z powodu zaniedbań poprzedniego zarządu (nieprawda w prospekcie).
SII reprezentuje inwestorów, którzy poważnie myślą o złożeniu pozwu. Na razie jednak czekają oni na analizę prawną, czy możliwe i skuteczne będzie wystąpienie na drogę prawną oraz uzyskanie rekompensaty - pisze "Parkiet".
Przedstawiciele SII zasugerowali rozwiązanie problemu: emisję wymiennych na akcje warrantów dla "poszkodowanych". Warranty, którymi swobodnie można handlować na giełdzie, pełniłyby wówczas rolę "wstecznych pp". Strony zgodziły się jednak, że w obecnej sytuacji, kiedy akcje Fonu można kupić na giełdzie po 1 gr i z trudem zbyć po 2 gr, taka oferta byłaby zupełnie nieatrakcyjna. Reprezentanci SII spytali więc o ewentualne scalenie akcji. Przedstawiciele Fonu stwierdzili, że dopóki sytuacja finansowa firmy się nie poprawi na tyle, by pozytywne informacje nie zaczęły wypierać negatywnych, sztuczne operacje pomogłyby kursowi na chwilę.
A co z działalnością operacyjną Fonu? Kierujący spółką od dwóch tygodni Żołyński przystąpił do jej reorganizacji. Majątek nierentownego zakładu produkującego konstrukcje stalowe został, oprócz nieruchomości, wniesiony do jednej z dwóch spółek zależnych. Giełdowy Fon będzie zarabiał na dzierżawie nieruchomości spółce córce. Wyniki zakładu będą tymczasem prezentowane w sprawozdaniu skonsolidowanym, które Fon zacznie publikować od III kwartału - pisze "Parkiet".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Fon: Zarząd nie ma rozwiązania