Gdańska Stocznia Remontowa S.A. została dzierżawcą rejonu montażu statków, tzw. dużego suchego doku Stoczni Gdynia S.A. Najdroższa część zakładu nie została sprzedana w ub.r. W czwartek w Gdyni została podpisana umowa na dzierżawę doku.
Poinformował, że głównym kryterium wyboru była zaproponowana cena dzierżawy. Odmówił podania informacji o wysokości zadeklarowanej opłaty. "Oferta jest bardzo korzystna dla zarządcy kompensacji i wierzycieli" - podkreślił.
Umowa dzierżawy została zawarta na czas nieokreślony z miesięcznym okresem wypowiedzenia. Dodatkowo dzierżawca będzie ponosić koszty wynajmu dźwigów oraz za dostarczone media.
Rzecznik prasowy Gdańskiej Stoczni Remontowej (GSR) Janusz Woźniak poinformował, że GSR od kwietnia 2008 r. dzierżawi na terenie stoczni w Gdyni mały dok, a od lipca ub. r. także duży dok. "W tym czasie wyremontowaliśmy tam 42 statki; zatrudniamy pracowników byłych spółek należących do Grupy Stoczni Gdynia" - powiedział. Dodał, że przy każdym remontowanym statku pracuje do 250 osób.
Majątek stoczni w Gdyni w ub. roku podczas aukcji wylicytowały gdyńska Stocznia Nauta (rejony wyposażenia statków i prefabrykacji przestrzennych), spółka Energomontaż Północ Warszawa (rejon montażu statków, czyli tzw. mały dok), spółka Crist z Gdańska (rejon prefabrykacji kadłubów) oraz spółka Rubo (udziały w spółce Euro-Rusztowania, należącej do grupy Stoczni Gdynia).
Sprzedano aktywa zakładu o wartości 173 mln zł. Wartość majątku stoczni oszacowano na około 300 mln zł. Nie udało się sprzedać m.in. biurowca, rampy kolejowej i Ośrodka Wypoczynkowego w Wieżycy.
Wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz poinformował tydzień temu, że Ministerstwo Skarbu Państwa jest gotowe uruchomić jeszcze w tym roku przetargi w sprawie sprzedaży części majątku stoczni Gdynia, które nie znalazły nabywców. "Planujemy te przetargi w momencie, gdy otrzymamy sygnał, że jest zainteresowanie ze strony inwestorów lub poprawią się warunki makroekonomiczne" - podkreślił.
6 listopada 2008 r. Komisja Europejska uznała, że udzielona zakładom w Gdyni i Szczecinie przez polski rząd pomoc publiczna jest nielegalna. Zgodnie z planem uzgodnionym z KE, podzielony na części majątek stoczni został wystawiony na sprzedaż, a pracownicy zwolnieni. Szczegóły związane z wyprzedażą majątku zostały zawarte w tzw. specustawie stoczniowej, która weszła w życie 6 stycznia 2009 r.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gdańska Stocznia Remontowa dzierżawi duży dok w stoczni w Gdyni