Stoczniowcy upomną się o odszkodowanie za nieudany przetarg na sprzedaż majątku stoczni, które według wypowiedzi wiceministra skarbu Zdzisława Gawlika było zagwarantowane w umowach z katarskim inwestorem - pisze "Nasz Dziennik".
Związkowcy chcą od ministra skarbu jasnej odpowiedzi, co uczyniono, by od inwestora ściągnąć należne pieniądze. Dla związkowców to ważne, bo jeśli rzeczywiście gwarancje są na wyciągnięcie ręki, to te pieniądze mogłyby stanowić wsparcie dla pracowników stoczni.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gdzie odszkodowanie za stocznie?