Prowadzimy negocjacje z inwestorem, w jakim zakresie jest on w stanie zwiększyć nakłady inwestycyjne w stoczniach Gdańsk i Gdynia, aby oczekiwania Komisji Europejskiej zostały spełnione - powiedział w poniedziałek w Krakowie minister skarbu Aleksander Grad.
Jego zdaniem, "jest to projekt, który pokazuje, w jaki sposób można ograniczyć moce produkcyjne tych stoczni, a z drugiej strony zapewnić powodzenie stronie biznesowej prowadzenia tych stoczni". "Ograniczenie możliwości produkcyjnych poprzez przygotowanie spójnego programu dla dwóch stoczni przez jednego inwestora jest dobrym rozwiązaniem" - powiedział szef resortu skarbu.
Dodał, że to co nas dzieli z Komisją Europejską, to wielkość nakładów inwestycyjnych w stoczniach i wysokość udzielonej im do tej pory pomocy publicznej.
"Umówiliśmy się, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni będziemy te nasze rozbieżności starali się usunąć i będziemy negocjowali z inwestorem w taki sposób, aby te oczekiwania, które artykułuje KE, w jak największym stopniu spełnić" - powiedział Grad.
Jak podkreślił minister "inwestor proponuje już dzisiaj bardzo duże nakłady inwestycyjne w obu stoczniach, ale KE oczekiwałaby jeszcze większych".
"My chcemy, żeby były one (nakłady) jak największe, ale to inwestor ostatecznie decyduje, ile należy zainwestować, aby te stocznie normalnie funkcjonowały" - powiedział minister.
Jak zaznaczył, rozbieżności w kwestii nakładów inwestycyjnych z KE "nie są to duże, ale są".
Minister nie chciał zdradzić szczegółów negocjacji ani podać kwoty pomocy publicznej udzielonej stoczniom.
Kwotę udzielonej trzem zakładom pomocy KE szacowała przed trzema laty na ok. 5 mld zł.
Grad dodał, że plan restrukturyzacji stoczni Gdańsk i Gdynia ma przygotować sam inwestor we współpracy z zarządami tych spółek i doradcą, a w przypadku stoczni Szczecin programy restrukturyzacyjne przygotowuje - do 26 czerwca - "co najmniej dwóch inwestorów", którzy się zgłosili.
Minister zapowiedział, że do 26 czerwca resort przedstawi KE zarówno poprawiony plan ratowania stoczni Gdańsk i Gdynia, jak i plan restrukturyzacji stoczni Szczecin.
Grad powiedział, że cieszy się, że po stronie związkowców ma sprzymierzeńców, którzy domagają się prywatyzacji.
20 czerwca protest w Warszawie chcą zorganizować stoczniowcy ze Stoczni Gdańsk, którzy będą manifestować wspólnie ze związkowcami z "Sierpnia 80" i współpracujących z tym związkiem organizacji.
Związkowcy zapowiadają, że w warszawskiej manifestacji, organizowanej w obronie praw pracowniczych, wezmą też udział stoczniowcy ze Szczecina, a ponadto m.in. górnicy i przedstawiciele innych zawodów z całego kraju.
Przewodniczący Sekcji Krajowej Przemysłu Okrętowego "S" Dariusz Adamski powiedział, że delegacja stoczniowców pojedzie również do Brukseli zabiegać o spotkanie i rozmowę z unijną komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Grad: prowadzimy negocjacje ws. inwestycji w stocznie