NSZZ Solidarność Huty Stalowa Wola SA nie wyklucza strajku, jeśli nie dojdzie do porozumienia z zarządem spółki. Związkowcy domagają się podwyżek wynagrodzeń o 15 procent dla wszystkich pracowników. Zarząd zgadza się na podwyżki, proponuje jednak inny sposób ich rozdziału, czego z kolei nie akceptuje Solidarność.
- Dziś odbędzie się spotkanie wszystkich związków zawodowych działających w spółce, na którym zgłosimy propozycję powołania mediatora - mówi Henryk Szostak, przewodniczący NSZZ Solidarność Huty Stalowa Wola. - Zamierzamy przeprowadzić referendum strajkowe, a jeśli nie będzie możliwości porozumienie się z zarządem spółki nie wykluczamy strajku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Huta Stalowa Wola: najpierw referendum, potem strajk