Kiedy globalny rynek stali kurczył się w kryzysie, rosła "eksportowa agresja", na którą odpowiedzią były mechanizmy ochrony rynku. Front wojny celnej przebiega teraz nie tylko między Chinami i Europą. Dziś każdy wojuje z każdym.
Narzędzia ochrony antydumpingowej nie są niczym nowym. Trzeba jednak przyznać, że w poprzednich latach było ich znacznie mniej. W końcu ubiegłego wieku Unia Europejska prowadziła rocznie do 30 tego typu postępowań. W latach gospodarczego wzrostu (2004-07) ich liczba spadła do kilku. W latach 2008-11 znowu było ich około 15. W roku 2015 spraw o dumping było już ponad 40, a w ubiegłym liczba ta jeszcze wzrosła. W sumie w latach 1990-2011 średnia liczba postępowań antydumpingowych i wyrównawczych wynosiła 14, a w zeszłym roku była już trzykrotnie wyższa. Hutnictwo jest liderem występujących o ochronę branż.
Co to oznacza dla branży, czy musimy tylko ograniczać straty, czy może możemy liczyć na wsparcie i wyjść cało z trudnej sytuacji? Więcej o tym w strefie premium WNP.PL.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa
regulamin.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Hutnictwo na rozdrożu. Światowa wojna na cła rozkręca się coraz bardziej