Zestaw czynników wpływających na koniunkturę w polskim hutnictwie pozostaje bez zmian: nowe inwestycje, ceny energii i koszty polityki klimatycznej, a także - last but not least - efekt walki z patologiami na rynku.
Polskie hutnictwo patrzy na zmiany gospodarki Europy z taką samą nadzieją, jak jego zachodni konkurenci. Polska jest jednak w dość specyficznej sytuacji. Z jednej strony intensyfikacja inwestycji przed Euro 2012 i szeroki strumień środków unijnych sprawiły, że okres kłopotów spowodowanych malejącym popytem był w Polsce krótszy i mniej dotkliwy.
Z drugiej jednak strony kilkuletnie pustoszenie rynku przez wyłudzenia VAT i większe obciążenia energochłonnych gałęzi przemysłu zmniejszały rentowność produkcji stali. Te same czynniki będą też miały wpływ na branżę w tym roku.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa
regulamin.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Hutnictwo: przyspieszenie z hamulcem