Podwyżki cen o ok. 40 proc. uderzają w konkurencyjność polskich hut. Szanse, że opłaty spadną, są jednak niewielkie.
Henryk Hulin, prezes huty ArcelorMittal Warszawa, która wykorzystuje do produkcji elektryczne piece łukowe, szacuje udział energii w kosztach wytwarzania np. prętów czy kształtowników na 16 proc. - To rosnąca, nawet na tle Europy, pozycja w naszych wydatkach - powiedział "Rz" Hulin.
- Podwyżki drastycznie osłabią konkurencyjność naszych wyrobów - ocenia Jerzy Kozicz, prezes huty CMC Zawiercie, której właścicielem jest amerykańska grupa Commercial Metals Company. - Trudniej będzie z wyższymi cenami na naszą stal rywalizować na regionalnym rynku - dodaje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Hutnictwo rażone drogim prądem