Związkowcy z prywatyzowanej Huty Stalowa Wola wywalczyli gwarancję, że pracownicy, którzy nie zostaną zatrudnieni przez chiński LiuGong, będą pracować w części wojskowej, która nie będzie sprzedana - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Porozumienie zakłada, że po prywatyzacji właściwie nikt nie straci pracy, a jeśli sam zdecyduje się odejść, dostanie sowitą odprawę. Tak więc do wojskowej części HSW trafią m.in. pracownicy wracający z rocznych urlopów wprowadzonych w kryzysie; ci, którym, w części cywilnej nie będą przedłużone umowy na czas określony oraz ci, którzy w ogóle nie dostaną oferty zatrudnienia przez LiuGong.
"GW" nieoficjalnie dowiedziała się, że zarząd HSW dostał obietnicę ministra skarbu, że koszty tych ruchów zostaną pokryte z zapłaty za sprzedaż części cywilnej. Szacuje się, że może to być ok. 250 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Hutnicy z HSW dogadali się z zarządem ws. zatrudnienia