W Iranie otwarta została pierwsza instalacja pilotażowa do produkcji koksu z ciężkich pozostałości po przerobie ropy naftowej. Teheran chciałby w ten sposób produkować 200 tys. ton koksu. Później nawet kilka razy tyle.
Inwestycje w przemysł koksowniczy związane są z rosnącym zapotrzebowaniem na to paliwo.
Jak zapowiada wiceminister Mehdi Karbasiyan z Ministerstwa Przemysłu konieczne jest się przygotowanie na zwiększony popyt, a skoro jest możliwość zrobienia tego własnymi siłami to należy to uczynić.
Iran produkuje obecnie około 17 mln. ton stali surowej i 300 tys. ton aluminium rocznie. W ciągu dekady produkcja stali ma wzrosnąć do 55 mln ton, a aluminium przekroczyć 1,5 mln ton.
Technologia produkcji koksu z ropy naftowej jest już dość dobrze znana. Niedawno spółka Lotos Asfalt, należąca do Grupy Kapitałowej Lotos podpisała umowę sprzedaży koksu z holenderską spółką Oxbow Energy Solutions B.V. Zagraniczny partner będzie kupował koks wyprodukowany przez instalację opóźnionego koksowania DCU, która powstaje w ramach realizacji inwestycyjnego Programu EFRA w rafinerii w Gdańsku. Lotos Asfalt szacuje, że rocznie produkowane będzie około 350 000 ton koksu.