Bruksela ciągle widzi możliwość ratowania polskich stoczni. Rząd ma opracować plan likwidacji zakładów w Gdyni i Szczecinie.
- Co do zasady Komisja Europejska zdania nie zmieniła. Ale chce nam pomóc i nie przysyła na razie decyzji negatywnych - powiedział Donald Tusk w Brukseli.
Jak dokładnie miałaby wyglądać operacja, dowiemy się w ciągu kilku tygodni, gdy rząd opracuje plan przekształcenia stoczni. Tusk powiedział, że po powrocie do Polski spotka się w tej sprawie z zespołem, który pracuje nad problemami stoczni, oraz z przedstawicielami samych zakładów. Premier dodał, że oczekiwania Brukseli to „ewidentnie pomocna dłoń ze strony Komisji Europejskiej” - napisała "Rz".
- Do tego dochodzi oferta poważnej współpracy i poważnej pomocy społecznej, ale wymagająca w Polsce bardzo energicznych przedsięwzięć. Musimy podjąć męskie decyzje, których efektem końcowym jest uratowanie przemysłu stoczniowego - i tutaj jest ta nić porozumienia między Komisją, stoczniowcami i polskim rządem - zaznaczył premier.