Włodzimierz Kiciński i Adam Sawicki, odwołani na początku września wiceprezesi KGHM będą mogli wziąć ponad 2 mln zł odprawy - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Przypomnijmy, 2 września doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi w zarządzie KGHM. Z pięciu członków zarządu ostali się tylko prezes Herbert Wirth i wiceprezes Wojciech Kędzia. Najpierw z powodów osobistych rezygnację z pracy w zarządzie KGHM złożyła Dorota Włoch, wiceprezes ds. rozwoju. Następnie rada nadzorcza spółki odwołała dwóch innych wiceprezesów. Posadę stracił pierwszy wiceprezes firmy Włodzimierz Kiciński oraz wiceprezes Adam Sawicki.
Teraz dwóm z odwołanych wiceprezesów należą się odprawy, jako odszkodowanie za przed terminowe zerwanie kontraktów. Trzyletnie umowy na wniosek prezesa skończyły się po roku. Odprawy, według "DGP" mogą sięgnąć nawet 2 mln zł.
Dorota Włoch nie otrzyma odszkodowania, gdyż sama złożyła rezygnację z pracy.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kadrowe roszady mogą sporo kosztować KGHM