Karpiński: uratowaliśmy Stocznię Gdańsk

Karpiński: uratowaliśmy Stocznię Gdańsk
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Uratowaliśmy wspólnie Stocznię Gdańsk, zarówno w wymiarze zachowania dziedzictwa, jak i w wymiarze projektowania dobrego biznesu, który daje ludziom miejsca pracy i pozwala firmie się rozwijać - podkreślił we wtorek w Gdańsku minister skarbu Włodzimierz Karpiński.

Minister Karpiński we wtorek w Gdańsku zapewnił, że "zakład ma perspektywę, dobry model biznesowy dzięki współpracy Grupy Stoczni Gdańsk, Agencji Rozwoju Przemysłu, Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i lokalnych władz".

W styczniu br. Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) zawarła Ramową Umowę Inwestycyjną ze spółkami kontrolowanymi przez ukraińskich inwestorów: Gdańsk Shipyard Group, GSG Towers oraz Stocznią Gdańsk w sprawie restrukturyzacji finansowej spółek z grupy Gdańsk Shipyard Group (GSG). Trzon produkcyjny stanowić ma spółka GSG Towers produkująca wieże wiatrowe i konstrukcje stalowe.

ARP w wyniku konwersji wierzytelności wobec Stoczni Gdańsk i GSG stanie się 50 proc. udziałowcem GSG Towers. Zbędne z punktu widzenia produkcji stoczni grunty zostały nabyte przez Pomorską Specjalną Strefę Ekonomiczną (PSSE), co umożliwiło Stoczni Gdańsk spłatę zobowiązań, np. wobec ZUS. PSSE ma w ciągu 2,5 roku zrewitalizować tereny stoczniowe i stworzyć warunki dla rozwoju przemysłu stoczniowego.

Karpiński tłumaczył podczas konferencji prasowej w Gdańsku, że "w powstałym modelu biznesowym zabezpieczone są interesy ARP, poprzez wejście w kapitał GSG Towers co odblokowuje możliwości rozwoju zakładu a jednocześnie pozwala na kontrolę całej grupy".

Natomiast na zrealizowanie infrastrukturalnego projektu dla ożywienia tych terenów ma pozwolić pożyczka z ARP m.in. dla PSSE. "Ta współpraca ma wymiar kapitałowy, organizacyjny i nadzorczy" - powiedział minister.

Prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Teresa Kamińska poinformowała, że PSSE została dokapitalizowana przez ministerstwo skarbu państwa kwotą 50 mln zł i 100 mln zł z ARP, w tym 25 mln to oprocentowana pożyczka, a 75 mln zł to kwota dokapitalizowania.

PSSE ma w ciągu 2,5 roku zrewitalizować ok. 30 ha terenów i stworzyć na nich warunki dla rozwoju przemysłu stoczniowego. Kamińska powiedziała dziennikarzom, że za wykupienie terenów stoczniowych PSSE zapłaciła 115 mln zł, które stocznia przeznaczyła na spłatę wierzycieli. Koszt przygotowania terenu pod inwestorów, w tym m.in. modernizacja całej infrastruktury, dróg, szacuje na ok. 50 mln zł.

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Aleksandra Magaczewska poinformowała podczas konferencji, że "w lipcu powinien być zamknięty pierwszy etap realizacji umowy inwestycyjnej, czyli zostaną spełnione warunki pozwalające na to, aby ARP stała się współwłaścicielem GSG Towers i aby doszło do konwersji wierzytelności, które ARP posiada wobec stoczni Gdański i GSG". "To nie jest kolejna pomoc publiczna, to jest współpraca biznesowa" - podkreśliła.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podał, że miasto w ostatnich kilkunastu latach na ratowanie stoczni gdańskiej "w różnych wersjach właścicielskich" wydało już kilkadziesiąt milionów złotych. Jak zaznaczył, miasto umorzyło prawie 10 mln zł z tytułu niezapłaconego podatku od nieruchomości, a skarb państwa, który reprezentuje, umarza prawie 6 mln zł z tytułu opłaty za wieczyste użytkowanie.

"Nie wiem, czy gdańszczanie będą z tego powodu zadowoleni, bo za ok. 10 mln zł można zbudować dwa i pół żłobka" - zauważył Adamowicz. "Robimy to dla obecnych i nowych miejsc pracy, które tutaj powstaną" - dodał.

Prezes Stoczni Gdańsk Jarosław Łasiński poinformował, że obecnie w stoczni pracuje ok. tysiąca osób; w tym roku zatrudnionych ma być 100 osób a w przyszłym - kolejne przynajmniej 150.

"Zakład jest w pierwszej piątce najlepszych na świecie producentów wież wiatrowych, mamy unikalne aktywa, potrafimy robić i rozwijamy produkcję konstrukcji stalowych "- podkreślił. Jak dodał zakład "chce postawić na innowacje, zarówno procesowe jak i produktowe, bo w tym jest nasza przyszłość".

Dzięki inwestycjom produkcja wież wiatrowych ma się zwiększyć z obecnych 14 do 28 miesięcznie. Spółki należące do Grupy Stoczni Gdańsk mają do końca roku portfel zamówień wypełniony w 90 procentach.

W ostatnich latach Stocznia Gdańsk borykała się z poważnymi problemami finansowymi i groziła jej upadłość. Minister skarbu przyznał w Gdańsku, że od kiedy objął tekę ministra skarbu, "był to najpoważniejszy projekt przemysłowy, który zmierzał się z wyzwaniem historycznym versus nowoczesny biznes".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Karpiński: uratowaliśmy Stocznię Gdańsk

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!