Tata Steel, siódmym co do wielkości producentem stali na świecie, nie wyklucza, że w pierwszym kwartale przyszłego roku może w Europie zmniejszyć produkcje.
Być może więc wyłączenia będą konieczne, by zapobiec możliwym stratom. Według Tata Steel niskie ceny wyrobów stalowych powodują, że produkcja i sprzedaż wielu wyrobów odbywa się z minimalną marżą.
Spółka kilka dni temu podała wyniki finansowe za drugi kwartał obecnego roku obrachunkowego (lipiec - wrzesień). Zysk spółki wyniósł nieco ponad 31 mln euro i było to aż o 89 proc. mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolejny stalowy potentat mówi o kryzysie