Miedź tanieje, bo inwestorzy boją się spowolnienia

Miedź tanieje, bo inwestorzy boją się spowolnienia
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Od ponad miesiąca tanieją surowce. Kolejną ofiarą spadku koniunktury na tym rynku jest miedź. Wczoraj notowano ją najniżej od lutego.

Tona miedzi po spadku o 2,9 proc. kosztowała wczoraj 7670 USD. Przez ostatni miesiąc jej notowania spadły już o 10 proc. Co więcej, zejście poniżej bariery 7,8 tys. USD/t może zapowiadać zniżkę w okolice nawet 6,5 tys. USD/t - pisze "Parkiet".

W ostatnich czterech tygodniach malały notowania także innych towarów. Najmocniej w dół poszedł gaz ziemny, bo aż o prawie 1/3. Ropa naftowa straciła 15 proc. Relatywnie najmocniej trzymają się metale szlachetne. Złoto potaniało tylko o nieco ponad 3 proc. Sprzyja mu bowiem utrzymująca się presja inflacyjna.

Gdzie szukać przyczyn takiego stanu rzeczy? Napływające w ostatnich dniach informacje potwierdzają obawy o kondycję gospodarki. Bezrobocie w Ameryce wzrosło do najwyższego poziomu od czterech lat. Po Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Hiszpanii pojawiały się problemy na rynku nieruchomości w Australii. W II kwartale spadły tam ceny domów. Trwające spowolnienie ma wymierne skutki dla sytuacji na rynku surowców. W lipcu zapasy miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali zwiększyły się o 16 proc., do najwyższego poziomu od lutego tego roku. Pogarszanie się sytuacji nie znajduje jednak jeszcze odbicia w prognozach analityków dotyczących cen surowców. Z ankiety Bloomberga wynika, że spodziewają się oni, że w tym kwartale ceny tony miedzi będą średnio na poziomie 7,89 tys. USD/t, a w ostatnich trzech miesiącach tego roku - 7,58 tys. USD/t. W przypadku ropy naftowej oczekiwane jest utrzymanie status quo nawet do połowy przyszłego roku.

Widać więc, że inwestorzy nie są przygotowani na zwrot koniunktury na rynku towarów. Do tej pory raczej zakładali podtrzymanie korzystnej tendencji, co skłaniało ich do płacenia bardzo wysokich cen.

O miedzi mawia się, że ma doktorat z ekonomii. Takie przekonanie wynika z silnej zależności między jej cenami i koniunkturą gospodarczą. W konsekwencji, gdy jej ceny spadają, jest to zły prognostyk dla gospodarek. W ostatnich miesiącach ta zasada sprawdzała się. Cena miedzi trzymała się bardzo mocno, ale też i globalna gospodarka wykazywała się dużą odpornością na kłopoty, jakie przeżywają USA. Dlatego obecnie warto śledzić zachowanie notowań tego surowca, gdyż mogą okazać się dobrym prognostykiem kondycji światowej gospodarki - czytamy w "Parkiecie".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Miedź tanieje, bo inwestorzy boją się spowolnienia

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!