12 tys. pracowników hut należących do Mittal Steel Poland będzie mogło odkładać pieniądze na dodatkową emeryturę. Firma uruchamia specjalny Pracowniczy Program. To pierwsze takie przedsięwzięcie w polskim hutnictwie.
- Nie dość, że wynegocjowaliśmy najniższe obowiązujące na rynku stawki, to jeszcze ludzie nie będą musieli płacić żadnych opłat manipulacyjnych - mówi Cezary Koziński z MSP.
Udział w programie emerytalnym będzie dobrowolny. Za każdego pracownika, który się do niego zgłosi, Mittal Steel Poland zapłaci co miesiąc całą składkę (1,5 proc. od wysokości wynagrodzenia). Pracownik będzie musiał uiścić tylko podatek, około 13 zł miesięcznie. Oszczędzać na dodatkową emeryturę mogą wszyscy, niezależnie od wieku. Jedynym warunkiem jest co najmniej półroczny straż pracy w Mittal Steel Poland - czytamy w "Gazecie".
Z danych przedstawionych przez TFI PZU wynika, że po 25 latach oszczędzania, na koncie pracownika ze średnią pensją w Mittalu, mogłoby się znaleźć się od 150 do 180 tys. zł. Dodatkowa emerytura będzie wypłacana co miesiąc, ale na życzenie pracownika uzbieraną kwotę będzie można też wypłacić jednorazowo. W razie śmierci pracownika pieniądze są dziedziczone przez rodzinę.
- Sądzimy, że wiele osób skorzysta z tego programu, bo pracownik nic nie traci, a może dużo zyskać. Najbardziej skorzystają na tym młodzi ludzie, którzy dopiero zaczęli pracować w firmie, dlatego szkoda, że program emerytalny wszedł tak późno - mówi Jerzy Goiński, szef "Solidarności" w Mittalu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mittal: dodatkowe emerytury hutników