Syndycy największej bułgarskiej huty Kremikowcy pod Sofią podjęli w poniedziałek decyzję o wstrzymaniu pracy wielkich pieców - poinformowało bułgarskie radio publiczne. Według ekspertów po wygaszeniu pieców praca huty nie będzie mogła być wznowiona.
Wiceminister Nina Radewa potwierdziła w publicznym radiu decyzję syndyków, dodając, że państwo udzieli środków na bezpieczne wyłączenie z eksploatacji urządzeń kombinatu. W sobotę państwowy dystrybutor Bułgargaz zapowiedział przerwanie dostaw gazu ziemnego dla huty.
Upadłość liczącej 45 lat huty grozi bezrobociem większości z jej siedmiu tysięcy pracowników.
Hutę usiłowano bezskutecznie sprzedać od początku tego roku. Ostatnim kandydatem był ukraiński magnat Konstyntym Żewago, który latem zawarł tymczasowe porozumienie z syndykami huty, lecz 17 października zawiadomił o wycofaniu się z transakcji.
W 1999 roku 75 procent udziałów huty, zadłużonej wówczas na ok. 400 mln dolarów, sprzedano za symbolicznego dolara bułgarskiej spółce, która w 2005 roku odsprzedała je indyjskiemu magnatowi Pramodowi Mittalowi.
Mittal wpędził hutę w nowe długi, sprzedał część urządzeń, nie wypłacał regularnie płac i nie dokonał obiecanych inwestycji ekologicznych, przez co kombinat jest największym źródłem zanieczyszczenia powietrza w Sofii. Latem do huty wprowadzono syndyków.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Największa huta w Bułgarii wstrzymuje pracę