XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Olejniczak: Sprawa Stoczni Gdańsk dla komisji skarbu, a nie śledczej

Olejniczak: Sprawa Stoczni Gdańsk dla komisji skarbu, a nie śledczej
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Przebieg prywatyzacji Stoczni Gdańsk powinna zbadać raczej sejmowa Komisja Skarbu Państwa, a nie komisja śledcza - uważa szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak.

Propozycję powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie prywatyzacji Stoczni Gdańsk złożył w poniedziałek wiceszef Solidarności Stoczni Gdańsk Karol Guzikiewicz po wysłuchaniu poniedziałkowej debaty premiera Donalda Tuska z przedstawicielami związków zawodowych ze Stoczni. Solidarność i OPZZ nie wzięły udziału w debacie.

"Są odpowiednie komisje w Sejmie, myślę tu o komisji skarbu i wszystkie dokumenty (dotyczące Stoczni Gdańsk - PAP) powinny zostać przedstawione; to nie są dokumenty tajne" - powiedział Olejniczak we wtorek dziennikarzom w Sejmie.

Jak dodał, jeżeli były jakieś nieprawidłowości w sprawie prywatyzacji stoczni w Gdańsku, to powinna zająć się nimi prokuratura i Najwyższa Izba Kontroli. "Robienie ciągle zadymy wokół tych spraw wcale nie służy procesowi przekształceń" - ocenił szef klubu Lewicy.

"W tej sprawie, jeżeli miałaby być powołana komisja śledcza to najpierw trzeba znać przynajmniej jedną, dwie poszlaki: co tam się takiego wydarzyło, kto jaką przewinę ma. Bez takich choćby poszlak, trudno zwoływać komisję śledczą" - zaznaczył Olejniczak.

Jego zdaniem stoczniowców - zamiast komisji śledczej - powinien interesować przede wszystkim problem pracowników swego zakładu. "Ile miejsc pracy po przekształceniach, jakie to będą miejsca pracy, jak będą one opłacane. To są pytania, które stoczniowcy powinni zadawać rządowi" - podkreślił Olejniczak.

Guzikiewicz, a także inni związkowcy z Solidarności i OPZZ oglądali debatę premiera w telewizji przed bramą stoczni. W debacie udział wzięli przedstawiciele dwóch innych stoczniowych związków zawodowych: Okrętowca i Związku Zawodowego Inżynierów i Techników.

Zdaniem Guzikiewicza premier kłamał w czasie debaty; podał nieprawdziwe informacje dotyczące pomocy publicznej dla stoczni. Jak mówił Guzikiewicz, według przedstawicieli Stoczni Gdańskiej cała pomoc wyniosła 80 mln zł, a pomocy efektywnej było około 33 mln zł. Z kolei szef rządu podał, że Stocznia Gdańska otrzymała "mniej więcej 600-700 mln złotych" pomocy publicznej.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Olejniczak: Sprawa Stoczni Gdańsk dla komisji skarbu, a nie śledczej

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!