Orzeł Biały zamierza kupić Baterpol od Impexmetalu. Właśnie poinformował, że złożył do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o zgodę na przejęcie.
Odkrycie kart nie zrobiło wrażenia na akcjonariuszach. Kurs spadł o 0,2 proc., do 13,2 zł.
- Zgłoszenie do UOKiK spowodowało, że informacja o toczących się negocjacjach przestała być poufna, jednak nie będziemy ujawniać stopnia zaawansowania rozmów - powiedział "Parkietowi" prezes Orła Białego Zbigniew Rybakiewicz.
Dwa tygodnie temu prezes Impexmetalu Piotr Szeliga powiedział "Parkietowi", że due diligence Baterpolu przeprowadziło kilku inwestorów. - Wpłynęły już do nas wiążące oferty, ale ze względu na dobro transakcji nie chcę mówić niczego więcej. Niebawem rozpoczniemy negocjowanie szczegółów transakcji z jednym lub równolegle z kilkoma podmiotami - mówi Szeliga.
Wartość Baterpolu można szacować, porównując go do "bliźniaczego" Orła Białego: w czerwcu, gdy ruszał przetarg, kapitalizacja tej firmy wynosiła 325 mln zł. Wczoraj już tylko 219 mln zł. W jaki sposób Orzeł chciałby sfinansować przejęcie? Nowa emisja nie wchodzi w grę. Prezes Rybakiewicz nie oczekuje także wsparcia od inwestora strategicznego, funduszu AIG Capital - czytamy w "Parkiecie".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Orzeł Biały chce Baterpolu