20 sierpnia na NWZA spółki zapadnie decyzja o sprzedaży działalności hutniczej i zmianie nazwy.
31 maja zarząd Stalexportu, którym kieruje Emil Wąsacz, podpisał wstępną umowę sprzedaży zorganizowanej części handlowej przedsiębiorstwa na rzecz Złomreksu z Poraja koło Częstochowy. Wartość transakcji szacuje się na blisko 122,5 mln zł. Jednak aby do niej doszło, konieczna jest zgoda walnego. Zarząd Stalexportu liczył, że sprawę uda się zamknąć do końca czerwca, jednak potyczki z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, do którego należało ponad 11 proc. akcji spółki, przeciągnęły sprzedaż handlowej części firmy. Złomrex przejmie logo Stalexportu. Natomiast na GPW nadal będzie notowana śląska spółka, ale SA.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ostatni akord Stalexportu