Nie przewiduję skutków dla polskiego rynku stali z tytułu sytuacji w Japonii - mówi dla portalu wnp.pl Grzegorz Dołkowski, wiceprezes firmy Drozapol-Profil.
- Myślę, że nie. Odległość jest duża, poza tym rynek japoński jest dość hermetyczny. Być może będziemy mieli do czynienia z większym eksportem z Chin do Japonii. Z Europy raczej nie, bo koszty transportu czynią tego typu transakcje nieopłacalnymi.
A zatem nie przewiduję skutków dla polskiego rynku stali z tytułu sytuacji w Japonii - ani dodatnich, ani ujemnych.
Na polskim rynku mamy okres wyczekiwania?
- Dokładnie tak. Zima właściwie już za nami, a we wszystkich asortymentach na rynku obserwujemy na razie stagnację cenową. Jest pewne wyczekiwanie.
Podaż wyrobów stalowych na polskim rynku będzie się zwiększać, co widać choćby poprzez uruchomienie trzeciego wielkiego pieca w ArcelorMittal Poland. Dotychczas pracowały dwa.
Wiedza ArcelorMittal Poland o popycie jest zapewne dobra, inaczej by tego pieca nie uruchamiali. To bowiem proces długotrwały, kosztowny. A zatem bez odpowiedniego rozeznania rynku takiej decyzji - o jego uruchomieniu - się nie podejmuje.
Rozmawiał: Jerzy Dudała
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Podaż wyrobów stalowych na polskim rynku będzie się zwiększać