Koncern ISD nie miał szczęścia, inwestując w Polsce. Ambitne plany związane z Hutą Częstochowa i Stocznią Gdańsk zostały boleśnie zweryfikowane przez kryzys.
Bilans aktywności ukraińskiego inwestora w Polsce nie nastraja optymistycznie.
Jak to się stało?
Przypomnijmy - ukraiński koncern wszedł do zagrożonej likwidacją huty w 2005 roku. Zobowiązał się do zainwestowania w nią 44 mln zł i utrzymania zatrudnienia przez kolejne 10 lat. Początkowo wszystko szło w dobrym kierunku - już dwa lata później zatrudnienie w hucie było o 500 osób większe, pensje o 10 proc. wyższe, a ważny odbiorca częstochowskich blach, Stocznia Gdańska, trafiła w ręce spółki kontrolowanej przez właścicieli ISD. Plany zakładały zainwestowanie w hutę 400 mln zł i zwiększenie produkcji do 1,2 mln ton.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polskie upadki ukraińskiego giganta stalowego