Źle się dzieje w spółce. Brak strategii, nierozwiązane spory z załogą, brak wizji rozwoju - mówi o sytuacji w KGHM Ryszard Zbrzyzny, poseł lewicy od lat związany z miedziowym potentatem.
Jego zdaniem w KGHM zaniechano, lub nic się nie robi w kilku ważnych kwestiach.
- Przydałoby się rozwiązanie problemów energetycznych firmy. Obecnie bowiem dostawy energii są drogie i przydałoby się poszukać alternatywnego rozwiązania - mówi nasz rozmówca.
Jak zaznacza ważne są kwestie produkcyjne. - Nic nie robi się w sprawie pieca zawiesinowego. Zarzucono, czy też zawieszono kwestie pozo sykania nowych złóż. Odnoszę wrażenie, że nie myśli się o przyszłości - mówi Zbrzyzny.
Poseł dodaje także, że szefostwo firmy powinno przedstawić spójny plan jej rozwoju. - Administrowanie KGHM to zbyt mało - dodaje poseł lewicy.