Bardzo krytycznie oceniam angażowanie się kapitałowe KGHM w Tauron - mówi poseł lewicy Ryszard Zbrzyzny. Według niego spółka nie powinna "wchodzić" w energetykę, a jeśli już tak to np. budować większe własne bloki.
- Obawiam się, że to nie jest trafiona inwestycja - mówi nam Zbrzyzny. Zdaniem posła największa wadą jest to, że KGHM nie będzie miał kontroli i znaczącego wpływu nad energetyczna spółką.
- Nie liczyłbym także na tani prąd dzięki wejściu do Tauronu. Firma potrzebuje znacznych inwestycji, a to oznacza, że także uzyskanie satysfakcjonującego poziomu dywidendy może być kłopotliwe – uważa Zbrzyny.
-Według naszego rozmówcy lepiej stałoby się gdyby KGHM sam podjżął się budowy nowego bloku energetycznego. – Co prawda budujemy dwa bloki, ale tylko 45 MW. To jednak zbyt mało powinniśmy stawiać blok np. 500 MW i była już ku temu nawet sposobność. Tymczasem plany te zostały zarzucone – narzeka Zbrzyzny.
Czytaj też: KGHM - olbrzym na rozdrożu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Poseł Zbrzyzny: angażując się w Tauron, KGHM pakuje się w kłopoty