Kilkuset pracowników Zakładu Konstrukcji w Katowicach, spółki należącej do grupy Bumar, protestuje w poniedziałek od rana przeciwko zmianom w zarządzie firmy.
Poprzedni prezes Wojciech Patoła i jego zastępca zostali nieoczekiwanie – zdaniem związków zawodowych - odwołani z funkcji bo nie zwalniali ludzi i dali im premię, a nowy prezes chce dać wymówienie 800 osobom, ponad ośmiotysięcznej załogi zakładu.
Oficjalny komunikat Bumaru Łabędy mówi o tym, że zmian dokonano, ze względu na "złą sytuację finansową Spółki, w tym spadek sprzedaży, straty w ostatnim kwartale oraz brak wyraźnych działań dotychczasowego Zarządu w związku z tą sytuacją".
Związki zawodowe się z tym nie zgadzają i twierdzą ,że dzięki staremu prezesowi były kontrakty.
- Jesteśmy jedyną spółką, która przynosi tutaj zyski, która płaci media, w której mamy regularne wypłaty, która zabezpiecza bezpieczeństwo naszych rodzin - mówi Dariusz Skworek – przewodniczący związku zawodowego.
Zakład Konstrukcji Spawanych Bumar Łabędy Sp. z o.o. jest jedną z dwunastu spółek skupionych w Grupie Kapitałowej Bumar-Łabędy. ZKS wykonuje m. in. wielkogabarytowe konstrukcje spawane do koparek, żurawi i wodzideł wysokiej ładowności oraz ładowarek górniczych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pracownicy spółki Bumaru protestują