Polska nie ma problemu nadprodukcji stali - nasze moce produkcyjne są mniejsze niż potrzeby. Wysoki poziom importu stali to wynik problemów z konkurencyjnością, które są spowodowane m.in. bardziej restrykcyjnymi niż w innych krajach przepisami - uważa Stefan Dzienniak, prezes Hutniczej Izba Przemysłowo - Handlowej.
- Patrząc na statystyki można powiedzieć, że to w ogóle nie nasz problem. My od 2005 roku jesteśmy importerem stali netto, czyli więcej sprowadzamy niż eksportujemy. W roku 2007 przekroczyliśmy poziom 12 mln ton zużycia jawnego stali, przy poziomie produkcji 10,6 mln ton. Nawet wówczas, przy stosunkowo dużej produkcji nie zaspokoiliśmy potrzeb własnego rynku. W roku 2011 zużycie stali wyniosło nieco ponad 11 mln ton, w roku 2012 około 10,5 mln ton, ale spada udział produkcji własnej, który wynosił 8,7 mln ton w 2011 i 8,4 mln ton rok później. Co roku importujemy więc około 3 mln ton wyrobów netto.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes HIPH: Polska nie ma problemu nadprodukcji stali