Rynki wschodnie są bardziej chłonne niż w części sąsiadujących z nami krajów. Udaje nam się na nich osiągnąć lepsze wyniki finansowe niż w Polsce, gdzie odczuwamy bardzo mocną presję cenową, niwelującą korzyści ze zwiększenia wolumenów sprzedaży – mówi Jacek Kuc, prezes spółki Promstahl.
- To są bardzo chłonne rynki. W branży techniki przeładunkowej tam jest teraz boom, głównie oczywiście w Rosji. Państwa poradzieckie nadrabiają zaległości pod względem infrastruktury magazynowej. Budują się duże supermarkety i fabryki, które potrzebują różnego rodzaju centrów dystrybucji. Wcześniej oczywiście mieli infrastrukturę w tej dziedzinie, ale dość siermiężną, taką jak przed laty u nas.