Według danych Ministerstwa Finansów coraz większą popularność zdobywa wśród przestępców właśnie fikcyjny handel złomem. Zablokowanie 114 mln zł i wysłanie 39 zawiadomień do prokuratury. To ubiegłoroczne rezultaty walki z praniem kasy na złomowisku.
Co nieco słyszał natomiast Tomasz Milas, prezes firmy TM Steel, dystrybutora stali i złomu, ale zaznacza, że większość tych firm została w toku kontroli wyłapana.
W 2006 r. skontrolowano 92 podejrzane firmy, a do prokuratury trafiło 39 zawiadomień dotyczących transakcji o łącznej wartości aż 114 mln zł. To znacznie lepszy wynik niż w 2005 r., kiedy śledczy dostali tylko 19 takich sygnałów. Niestety, resort nie podaje, ile wówczas skontrolowano firm i jaka była wartość podejrzanych transakcji. Ale większa wykrywalność oznaczać może, że także skala złomowego prania wzrosła - czytamy w "PB".