Najdroższy i najnowocześniejszy statek zbudowany kiedykolwiek w polskiej stoczni powstał w Remontowa Shipbuilding w Gdańsku. Specjalistyczna jednostka do układania kabla na dnie morskim o wartości ok. 100 mln euro powstała na zamówienie armatora z Norwegii.
Adam Maroski, kierownik budowy statku do układania kabla na dnie morskim, tzw. kablowca, nie ma wątpliwości, że "Siem Aimery" jest najnowocześniejszym, najbardziej zaawansowanym technicznie statkiem zbudowanym kiedykolwiek w polskiej stoczni. - Jest to jednostka prototypowa, bardzo skomplikowana i zaawansowana technologicznie - dodał.
Statek będzie wykorzystywany do układania oraz serwisowania wszelkiego rodzaju kabli (zasilających, komunikacyjnych) na dnie morskim w rejonie farm wiatrowych oraz podmorskich złóż ropy naftowej i gazu na morzu Północnym. Jest wyposażony m.in. w dwie tzw. karuzele o łącznej ładowności 4250 ton kabli, czyli specjalne zbiorniki w kształcie bębnów, obracające się wokół własnej osi i służące do przewozu kabli energetycznych. Proces układania kabli będzie nadzorowany przez dwa roboty; jeden z nich będzie obserwował układanie kabla, a drugi w postaci koparki, będzie ten kabel zakopywał.
"Siem Aimery" wyposażony jest w najnowocześniejsze systemy nawigacyjne, w tym rozbudowany system dynamicznego pozycjonowania DP2 oraz napęd diesel-electric.
Członek zarządu Remontowej Shipbuilding Krzysztof Gerowski powiedział dziennikarzom, że obecnie w stoczni budowanych jest 16 statków. - Z tych 16 jednostek, 11 jest prototypami, co jest dużym wyzwaniem dla stoczni - podkreślił. Spółka ma pełen portfel zamówień do połowy 2017 roku. Tłumaczył, że stocznia ma zamówienia, bo jest znanym i uznanym producentem promów i jednostek offshore. - W ostatnich latach zbudowaliśmy mnóstwo jednostek dla armatorów z USA, Singapuru, Kanady i Norwegii - dodał.
Prezes zarządu Remontowej Shipbuilding, Andrzej Wojtkiewicz przyznał, że sytuacja związana ze spadającą ceną ropy naftowej powoduje, że sektor offshore, w którym stocznia miała dość silną pozycję, jak określił, "nieco kuleje i teraz w to miejsce firma intensywnie szuka nowych produktów". Ze względu na spadające ceny ropy armatorzy nie zamawiają jednostek wykorzystywanych do obsługi podmorskich złóż ropy naftowej i gazu. - Stocznia posiada duży ośrodek projektowo-konstrukcyjny, który tworzy nowe produkty i powinien odpowiedzieć na nowe zapotrzebowanie rynku - dodał.
Remontowa Shipbuilding SA należy do Grupy Kapitałowej Remontowa Holding SA, która jest największą stoczniową grupą kapitałową w Polsce oraz liderem branży przemysłowej w regionie. Holding zarządza dwiema stoczniami oraz wieloma spółkami z sektora okrętowego i offshore. W grupie pracuje ponad 7 tys. osób.
Stocznia specjalizuje się w budowie wielozadaniowych, specjalistycznych jednostek przeznaczonych do obsługi branży offshore. Buduje także promy pasażersko-samochodowe, statki towarowe, holowniki czy okręty. Firma jest jednym z największych na świecie producentów statków zasilanych gazem LNG i prekursorem w produkcji tego rodzaju jednostek w Europie. Rocznie buduje ok. 10 w pełni wyposażonych statków różnego typu, co przekłada się na przychód ok. 1 mld zł.