Najwięksi dystrybutorzy stali w kraju cieszą się, że z nowym rokiem ceny surowca idą w górę, ale na optymizm chyba za wcześnie.
Zdaniem firmy badawczej PMR wyhamowanie dostaw na rynku stali dla budownictwa będzie w tym roku wyraźne, tym bardziej, że ostatnie lata były wyjątkowo dobre — z kilkunastoprocentowym wzrostem. To się nie powtórzy bo wyniki w sektorze stalowym ciągnie w dół załamanie na rynku motoryzacyjnym.
Przeciwko nadużywaniu kryzysowego straszaka protestuje Andrzej Ciepiela dyrektor Polskiej Unii Dystrybutorów Stali. Symptomów załamania nie widać, co najwyższej wróżyć można korektę wiodącą do stabilizacji. — Musimy pamiętać, że ubiegły rok, nawet mimo mniej sprzyjającej końcówki, dla większości firm dystrybucyjnych był najlepszy w historii. Firmy odłożyły trochę tłuszczyku i będą miały teraz okazję go spalić — przekonuje Ciepiela.
— Na początku tego roku ceny wyraźnie drgnęły — stal drożeje, w górę idą także surowce takie jak złom. To dobra wiadomość dla rynku — mówi "Rzeczpospolitej" prezes Konsorcjum Stali Robert Wojdyna. W branży wszyscy liczą na wielkie budowy współfinansowane przez UE.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosną ceny i niepewność stalowego rynku