Rośnie krajowe zużycie stali

Rośnie krajowe zużycie stali
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Za pięć lat krajowe zużycie stali będzie co najmniej o jedną trzecią wyższe od obecnego. Dla polskich hut oznacza to, mimo rosnącego importu, systematyczny wzrost produkcji. Barierą w rozwoju mogą być zbyt niskie limity emisji dwutlenku węgla - ocenia Hutnicza Izba Przemysłowo-Handlowa.

- Wszystko wskazuje na to, że najbliższe lata będą dla sektora hutniczego okresem ciągłego wzrostu. Uruchomione w hutach inwestycje, ciągły wzrost zapotrzebowania na stal oraz planowane m.in. w związku z Euro 2012 inwestycje infrastrukturalne stwarzają popyt oraz dobry klimat dla branży - powiedział we wtorek PAP prezes Izby, Romuald Talarek.

Po pierwszym półroczu tego roku polska produkcja stali wzrosła, w odniesieniu do tego samego okresu 2006 r., o ponad 14 proc. Huty wytworzyły ponad 5,5 mln ton stali, a rok zamkną - według prognoz HIPH -wynikiem rzędu 11,3-11,5 mln ton, wobec 10 mln ton przed rokiem.

Zużycie stali, które w zeszłym roku przekroczyło 10,7 mln ton, w tym roku prawdopodobnie przekroczy 12 mln ton. Do końca maja zużycie stali wzrosło o prawie 30 proc.

Powodem do optymizmu jest średnio 5-procentowy wzrost produkcji sprzedanej we wszystkich stalochłonnych branżach, m.in. budownictwie (5 proc.), przemyśle artykułów gospodarstwa domowego (7 proc.), branży konstrukcyjnej (9 proc.) czy samochodowej (2 proc.). Motorem wzrostu w kolejnych latach może być przemysł AGD - dzięki nowym inwestycjom w tej dziedzinie Polska wyrosła na drugiego, po Włoszech, producenta w Europie.

- Fundamentem rozwoju, opartego przede wszystkim na produkcji wyrobów wysokoprzetworzonych, są inwestycje w walcowniach wyrobów długich oraz nowa walcownia gorąca blach, uruchomiona kilka dni temu w Krakowie. Zwłaszcza wyroby tej walcowni, od lat oczekiwane przez rynek, mają szansę zastąpić import, a sama walcownia da impuls do dalszych inwestycji w sektorze - ocenił prezes.

Przypomniał, że w ciągu minionych trzech lat inwestorzy zrealizowali w polskich hutach przedsięwzięcia o wartości ok. 3 mld zł. Dzięki już gotowym i planowanym inwestycjom oraz rosnącej wydajności, w 2012 roku huty powinny być zdolne do wytwarzania ok. 14-15 mln ton stali rocznie, przy krajowym zużyciu rzędu co najmniej 16 mln ton. Udział importu w zużyciu, obecnie wynoszący 52 proc., powinien spaść poniżej poziomu 50 proc.

Z danych HIPH wynika, że import wyrobów stalowych do Polski nadal rośnie (po pięciu miesiącach było to blisko 3,3 mln ton), choć rośnie również polski eksport, który przekroczył 2 mln ton. Jednak po pięciu miesiącach tego roku bilans wymiany handlowej w tej dziedzinie był dla Polski niekorzystny, a wartość ujemnego salda przekroczyła 1,2 mld euro.

W strukturze importu Izba zwraca uwagę na systematycznie rosnący udział przywozu z Chin, który wzrósł z 0,46 proc. całego importu w 2005 do 4,4 proc. w 2007.

Potencjalną barierą w rozwoju sektora stalowego może być - w ocenie HIPH - przypadający na tę branżę limit emisji dwutlenku węgla na najbliższe lata. Dotychczas huty, m.in. dzięki proekologicznym inwestycjom, nie wykorzystywały swoich limitów. Jednak prognozy wzrostu produkcji rodzą obawy, że nowy limit okaże się zbyt niski.

Strona polska występowała do Komisji Europejskiej o łączny limit dla wszystkich branż w wysokości 284 mln ton rocznie. Otrzymała prawo do 208 mln ton, choć przedstawiciele rządu zapowiedzieli walkę o podniesienie limitu. Większość tej wielkości przypada na energetykę, na huty może przypaść między 5 a 6 proc.

Środowisko hutnicze zabiega, aby przyznany limit wynosił co najmniej 14,5 mln ton rocznie. Gdyby bowiem limit określono na podstawie średniej emisji z lat 2005-2006, pomnożonej przez tzw. wskaźnik redukcji emisji, huty czekałby - według HIPH - regres, bo już dziś produkcja hut jest wyższa niż w 2005 roku.

- Postulowana przez nas wielkość 14,5-15 mln ton została określona na podstawie bardzo ostrożnych prognoz, dotyczących wzrostu zużycia i produkcji stali. Polski rynek jest w tym zakresie bardzo perspektywiczny, a dzięki dobrej kondycji przemysłu stalowego, funkcjonują także dostawcy surowców, energii i inni usługodawcy. Aby optymistycznie patrzeć w przyszłość, formalne warunki funkcjonowania sektora nie mogą się pogorszyć - ocenia Talarek.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rośnie krajowe zużycie stali

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!