- Euro się skończyło, trzeba zatem szukać innych sposobów, by wzrósł popyt na stal - mówi dla portalu wnp.pl Wojciech Szulc, kierownik Zakładu Analiz Techniczno-Ekonomicznych Instytutu Metalurgii Żelaza.
- Na rynku widoczne jest pewne spowolnienie. Zapał inwestycyjny jest dużo mniejszy niż przed Euro. Odnoszę wrażenie, że akcyjność to taka polska specjalizacja. Euro się skończyło, więc nie ma pośpiechu z realizacją z drugoplanowych inwestycji. Na Śląsku takim przykładem jest drogowa trasa średnicowa.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rynek stali nieco przystopował