Przebywający z wizytą w USA wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak rozpoczął we wtorek negocjacje w sprawie realizacji decyzji rządu o zakupie zestawów obrony powietrznej Patriot.
Podkreślił, że nie chodzi tylko o decyzję o zakupie określonego typu zestawów OP, ale że "wszyscy zdają sobie sprawę, że to decyzja na dziesięciolecia", która powiąże obronę powietrzną obu państw.
Pytany, czego Polska oczekuje od strony amerykańskiej w ramach negocjacji, powiedział: "Spodziewamy się jak największej obecności wojsk USA". Dodał, że chciałby, aby rotacyjne pobyty amerykańskich wojskowych przerodziły się "w stałą obecność".
"Zależy nam, żeby za naszymi plecami był najsilniejszy partner na świecie, który nie boi się iskanderów, bo wydaje na obronę więcej niż wszystkie inne państwa świata razem" - dodał.
Poinformował, że Carter podtrzymał deklarację umieszczenia w Redzikowie elementu amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej.
W kwietniu poinformowano, że w ramach programu obrony powietrznej średniego zasięgu "Wisła" Polska wybrała zestawy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe Patriot produkcji amerykańskiej. Polskie władze zdecydowały, że rozmowy w sprawie wybranego systemu będą się toczyć w formule rząd-rząd.
W ramach programu "Wisła" Polska zamierza kupić osiem baterii obrony powietrznej średniego zasięgu. Każda bateria ma zawierać dwie jednostki ogniowe, każda z trzema wyrzutniami. W zestawach mają się znaleźć docelowo rakiety PAC-2 GEM-T i PAC-3 MSE, ich dokładnej liczby i kombinacji obu typów MON nie ujawnia. Według MON jednym z ważnym kryteriów - spełnionym przez obu oferentów - była zdolność do zwalczania rosyjskich rakiet Iskander.
Będące obecnie w użyciu zestawy Patriot nie odpowiadają w pełni polskim wymaganiom. Dysponują np. jedynie sektorowym radarem o ograniczonym polu obserwacji, podczas gdy Polska wymaga, by był to radar dookólny.
Podpisanie umowy jest planowane na rok 2016. W ciągu trzech lat po jej zawarciu mają zostać dostarczone dwie baterie w obecnie dostępnej wersji (ale już z wykorzystaniem polskich podzespołów, np. podwozi), a w roku 2022 - dwie baterie w docelowej konfiguracji z radarem 360 stopni, kolejne cztery mają być dostarczone do roku 2025. Wtedy też pierwsze dwie baterie, przysłane w ramach rozwiązania pomostowego, mają zostać zmodernizowane do standardu docelowego.
W ramach operacji "Atlantic Resolve" rozpoczętej wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, od kilkunastu miesięcy w Polsce rotacyjnie ćwiczą pododdziały z USA i innych państw sojuszniczych. Obecnie na poligonie w Drawsku Pomorskim szkolą się żołnierze kawalerii pancernej z Teksasu, w Powidzu przebywają lotnicy, którzy okresowo przybywają na szkolenia do Polski. Tym razem jest to pododdział z Illinois z transportowymi C-130 Hercules.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Siemoniak: zaczynamy negocjacje ws. zestawów Patriot