- Przeprowadzka to pretekst do zarobienia pieniędzy- mówi dla portalu wnp.pl Józef Symonowicz, przewodniczący NSZZ Solidarność Hutmen SA.- Odnoszę wrażenie, że właścicielowi tylko na tym zależy.
- To nie przeprowadzka, ale likwidacja zakładu równoznaczna z utratą miejsc pracy. Oczywiście zarząd tłumaczy, że to tylko przeniesienie produkcji do miejsca, gdzie ma siedzibę spółka zależna Hutmenu. Niezupełnie, bo przecież pracownicy nie będą codziennie dojeżdżać do pracy pokonując odległość 240 kilometrów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Solidarność spółki Hutmen: to nie przeprowadzka, ale likwidacja zakładu