Stabilizacja na rynku wyrobów stalowych nie potrwała długo. Ceny nadal pikują, ale firmy wieszczą koniec spadków.
Stal znów tanieje. Bywa, że ceny prętów budowlanych spadają tygodniowo nawet o ponad 5 proc. Obecnie tona kosztuje 1,64-1,9 tys. zł i podobno tańsza już nie będzie - napisał "PB".
- Wyroby stalowe dla budownictwa już nie powinny tanieć. Producenci - nie tylko polscy, ale także zagraniczni - już od 1 grudnia zapowiedzieli podwyżki. Trzeba na nie patrzeć przez pryzmat wzrostu kosztów produkcji - powiedział "Pulsowi Biznesu" Robert Wojdyna, prezes Konsorcjum Stali.
- Ceny prętów zbrojeniowych już osiągnęły dno. Myślę, że jeszcze nieco mogą spaść ceny blach - zwłaszcza zimnowalcowanych - uważa Grzegorz Dołkowski, wiceprezes Drozapolu Profil.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stal zakopana w cenowym dołku