Brak opinii biegłego rewidenta do sprawozdania finansowego spółki Stocznia Szczecińska Nowa (SSN) utrudnia jej prywatyzację - poinformował resort skarbu.
Sytuacja szczecińskiej stoczni skomplikowała się, gdy firma PriceWaterhouseCoopers (PWC), która robiła w niej audyt za 2006 r., odmówiła podpisania opinii dotyczącej rocznego sprawozdania finansowego spółki za ten rok. Audytor musiał to zrobić do końca czerwca. Według niepotwierdzonych informacji, jedną z przyczyn niewydania tej opinii miałyby być m.in. zastrzeżenia do kwestii finansowo-księgowych w stoczni. Brak opinii audytora może mieć znaczenie przy prywatyzacji tej firmy - może ją np. opóźnić - przypomniał portal interia.pl.
Z poniedziałkowego komunikatu MSP wynika, że resort skarbu zwrócił się do ministra finansów o skierowanie wniosku do Krajowego Rzecznika Dyscyplinarnego w sprawie zbadania sprawozdania finansowego SSN za 2006 rok.
Jak wyjaśniono w komunikacie resortu, 20 sierpnia br. SSN była zmuszona do zawarcia umowy z innym biegłym rewidentem w celu uzyskania opinii do sprawozdania finansowego. "Stawiając Stocznię w trudnej sytuacji, PWC zażądał też dodatkowego wynagrodzenia za sporządzenie opinii, tj. za usługę za którą już został wynagrodzony" - czytamy w komunikacie.
"SSN dysponuje opiniami prawnymi potwierdzającymi, że działanie PriceWaterhouseCoopers sp. z o.o. jest naruszeniem prawa. Rewident powinien był wydać opinię, nawet gdyby zawierała zastrzeżenia co do sprawozdania finansowego" - podkreśla resort.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stocznia Szczecińska Nowa potrzebuje audytu