Stoczniowa „Solidarność” ogłosiła wczoraj pogotowie protestacyjne. Związkowcy planują demonstrację w Brukseli i protest przed Kancelarią Premiera
SKPO przekształciła się w Komitet Protestacyjny. Wśród planowanych na najbliższe dni form protestu nie ma na razie strajku. – W przyszłym tygodniu, prawdopodobnie ok. 20 czerwca, zamierzamy pojechać do Brukseli, żeby prosić Komisję Europejską o przedłużenie terminu prywatyzacji stoczni - mówi „Rzeczpospolitej” Krzysztof Fidura, wiceprzewodniczący „Solidarności” w Stoczni Szczecińskiej Nowa. – Jedną z pierwszych form protestu będzie też ogólnopolska demonstracja w Warszawie i pikieta – „miasteczko stoczniowe” – pod Kancelarią Premiera.
– Liczyliśmy na to, że związkowcy na razie zachowają spokój – mówi Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu nadzorujący branżę stoczniową. – Skarb Państwa cały czas podejmuje działania, które mają doprowadzić do prywatyzacji stoczni. Protesty na pewno nie będą okolicznością sprzyjającą w tych negocjacjach – dodaje.
Jak twierdzi Krzysztof Fidura, do Brukseli może wybrać się nawet kilkuset stoczniowców. Kolejne formy planowanego protestu to pikiety, blokady i manifestacje w Szczecinie i Gdyni.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stoczniowcy pojadą manifestować do Brukseli