Stoczniowcy z Gdyni nie dostali pensji

Stoczniowcy z Gdyni nie dostali pensji
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

- Na dzisiaj nie mamy środków na pensje - przyznaje Arkadiusz Aszyk, członek zarządu stoczni.

Stocznia Gdynia zatrudnia ok. 5 tys. osób. To największa stocznia w Polsce i największy zakład pracy na Pomorzu. Normalnie pracownicy otrzymują wypłatę 8. dnia miesiąca. Wczoraj odprawiono ich z kwitkiem - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Zakład jest kontrolowany przez państwo. Skarb państwa i zależne od niego spółki - Agencja Rozwoju Przemysłu i Korporacja Polskie Stocznie - mają 53 proc. akcji gdyńskiej firmy. Od 2006 r. jej prezesem jest Kazimierz Smoliński, polityk PiS i kandydat tej partii do Sejmu z okręgu gdańskiego - przypomina "Gazeta".

Stocznia ma kłopoty z płynnością od lat, jednak do tej pory udawało się wypłacać pensje w terminie. Wczorajsza informacja, że wypłaty nie będzie, wzburzyła pracowników.

- Przekonywałem ludzi, że się poprawi, że nie warto wyjeżdżać do Norwegii czy Irlandii. Ale się myliłem - mówi "Gazecie Wyborczej" Leszek Świętczak, przewodniczący związku zawodowego "Stoczniowiec". - Zarząd obiecał: pracujcie szybko i zwodujcie statek do 3 października, to armator zapłaci zaliczkę i będą pieniądze na wypłaty. Ludzie uwierzyli. Na wykańczanym statku od spawania było tyle dymu, że gdyby pojawiła się inspekcja pracy, toby się posypały mandaty. Ludzie zdążyli, statek został zwodowany, ale zarząd nie dotrzymał obietnicy.

Na wypłaty potrzeba ok. 16 mln zł. Zarząd firmy liczył na to, że pieniądze zapewni - jak to czyni od miesięcy - Rami Ungar, izraelski armator, główny klient gdyńskiej firmy. Już wielokrotnie pożyczał stoczni pieniądze, aby ta mogła na czas wypłacić pensje pracownikom budującym dla niego statki. Tym razem pożyczył stoczni mniej, niż ta się spodziewała. Dlaczego? Jak się dowiedziała "Gazeta", nie chciał dłużej tolerować sytuacji, w której prywatny armator pomaga stoczni, a państwowi właściciele nie dają jej ani złotówki.

W poniedziałek zarząd przekazał pracownikom, że I rata pensji - 1350 zł - powinna zostać wypłacona do czwartku, a reszta w przyszłym tygodniu.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Stoczniowcy z Gdyni nie dostali pensji

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!