To ostatnia szansa na osiągnięcie porozumienia - tak zastępca dyrektora generalnego ds. pomocy publicznej przy Komisji Europejskiej - Herbert Ungerer mówi o liście, jaki Komisja Europejska wysłała do polskiego rządu.
Jak mówi Herbert Ungerer, członkowie komisji są gotowi do negocjacji przez 24 godziny na dobę. Ponadto, jak powiedział Ungerer, pani Komisarz Kroes ma nadzieję, że polskie władze wykorzystają okazję, jaką ona im stworzyła. Chodzi o to, aby umożliwić realizację propozycji Komisji Europejskiej dla stoczni w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie, Oczywiście w liście zostało zawartych wiele warunków, ale wiemy, że są one możliwe do spełnienia, bowiem zostały spełnione już w innych sytuacjach. Bez tego KE nie widzi możliwości porozumienia.
Zdaniem Komisji Europejskiej, nasz rząd w dalszym ciągu nie opowiedział się, czy zgadza się na zaproponowane rozwiązanie. Polega ono na sprzedaży majątku trwałego stoczni, spłacie długów i likwidacji stoczni, co daje szansę na zachowanie miejsc pracy w zakładach, jakie powstaną w miejsce stoczni.
Jeżeli polski rząd nie odpowie, Komisja podejmie decyzję o zwrocie pomocy publicznej przyznanej stoczniom. W praktyce oznacza to ich upadłość.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: To już ostatnia szansa na osiągnięcie porozumienia ws. polskich stoczni