Imperium Abramowicza powiększa się o ukraińską metalurgię. Chęć na huty znad Dniepru mają też inni rosyjscy biznesmeni
Euraz nie informuje, ile będzie go kosztowało ukraińskie przejęcie, ale liczy na to, że stanie się formalnym właścicielem firm już w pierwszym kwartale nadchodzącego roku. Jednak Timur Nowikow, zastępca prezesa Priwatbanku, który należy do ukraińskich biznesmenów, powiedział dziennikowi "Kommiersant", że wartość transakcji przekroczy 3 miliardy dolarów.
To duża kwota nawet dla takiego koncernu, jak Euraz. Dlatego Rosjanie tylko cześć przejęcia sfinansują gotówką. Resztę rachunku uregulują akcjami rosyjskiego koncernu. Bogoljubow i Kołomojski mogą dostać nawet 10 proc. udziałów spółki. Analitycy wątpią jednak, aby Priwat zwiększył zaangażowanie w rosyjskiej metalurgii.
Pieniądze, które otrzymają Ukraińcy, pójdą raczej na finansowanie zakupów w Australii. Spółka Palmary Enterprises, kontrolowana przez Bogoljubowa, dogadała się w sprawie przejęcia za 927 mln USD firmy Consolidated Minerals, największego na antypodach producenta manganu. To właśnie na wydobyciu i obróbce manganu skupi się teraz górnicze ramię grupy Priwat.
Evraz, dzięki zakupowi ukraińskich kopalni i fabryk, zdobyła przyczółek nad Dnieprem jako pierwsza rosyjska firma z branży metalurgicznej. Wcześniej próbował dokonać tego Aliszer Usmanow poprzez fuzję należącego do niego Gazmetallu ze Związkiem Przemysłowym Donbasu. Jednak do tej pory transakcja nie została domknięta.