- Słabsze firmy będą walczyć, by przetrwać - mówi dla portalu wnp.pl Wojciech Szulc, kierownik Zakładu Analiz Techniczno-Ekonomicznych Instytutu Metalurgii Żelaza.- Mocniejsze będą działać niczym rekiny w oceanie kryzysu. Będą starały się zwiększyć swe wpływy. Jest raczej pewne, że wykorzystają trudną sytuację na rynku i będą chciały przejąć inne firmy.
- Niestety, kryzys będzie głębszy i trwać będzie dłużej, niż szacowali eksperci. Niezależnie od tego nasz kraj ma do wykorzystania dwa mocne atuty mogące złagodzić skutki kryzysu. Po pierwsze mamy do dyspozycji i tym samym do zagospodarowania znaczne fundusze unijne. Po drugie jesteśmy organizatorami Euro 2012. Trzeba będzie zrealizować wiele inwestycji infrastrukturalnych. To z kolei spowoduje większe zużycie stali. A zatem perspektywy nie są najgorsze, mimo obecnego załamania rynku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W kryzysie łatwiej pokonać konkurencję